Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Śro 15:09, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę?
- Nie, dziękuje jestem wegetarianką! |
|
|
Erjodick2 |
|
|
Slapnutz |
|
|
MaReK05 |
Wysłany: Sob 12:13, 01 Kwi 2006 Temat postu: szczyty |
|
król szczytów chamstwa to...
...iść z niewidomym na film dla głucho-niemych
Szczyt Wytrzymałości:
Skoczyć z wieży Eifel'a i w ostatniej chwili złapać się krawężnika.
SZCZYT BESZCZELNOŚCI:
ZAPYTAĆ POWODZIAN JAK IM SIĘ POWODZI I CZY IM SIĘ NIE PRZELEWA.
Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać, „Dokąd się mamusia tak śpieszy?".
szczyt głupoty.
połaskotać żarówke tak żeby w elektrowni się śmiali..
Szczyt suszy:
Kiedy drzewa chodza za psami
Szczyt głupoty - Powiedzieci dziewczynie ze ją kochasz
szczyt sadyzmu
dać dziecku żyletk e powiedzieć mu, że to harmonijka i patrzeć jak usmiech mu się poszerza
Szczyt hałasu :
Dwa kosciotrupy je***** sie na blaszanym dachu
Szczyt chamstwa 2 :
Wystraszyc strusia na ulicy
Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie.
Szczyt ostrożności:Chodzić po ulicy na rękach, żeby nie dostać dachówką w łeb.
Jaki jest szczyt wytrzymałości?
- Nabrać wodę w usta siąść na kuchenkę i czekać aż się woda zagotuje
szczyt wytrzymałości zjechać z gołą du....(tyłkiem) po nieocheblowanej desce !!
szczyt wytrzymałości 2
Puścic pawia przez rułke z coli
szczyt błyskotliwości:
Pani: Na lekcji nie używamy żadnych komórek!
Kazio :Szarych też??
szczyt tęsknoty:
Matematyk(do Kazia, który rozwiązuje zadanie):Kazio, pamiętasz. jak rozumowałeś??
K: to były czasy!
Szczyt głupoty
Za ostatnie pieniadze kupic portfel |
|
|